Ostatni mecz i kropka nad i...

Ostatni mecz i kropka nad i...

Zwyciężyliśmy jedną z drużyn która będzie w barażu walczyć o utrzymanie. Mecz od początku pod nasze dyktando. Potem nieci się rozluźniliśmy i strata 4 goli w 10 minut. Zaznaczam że nie mieli Lewandowskiego... Ale daliśmy radę jeszcze się zmobilizować i strzelić zwycięskiego gola. Świetny powrót Miłosza. Bardzo dobrze dysponowany Kijas. To ta dwójka nadawała ton ostatniej ligowej rywalizacji. Teraz pozostał jeszcze puchar i czas na podsumowanie bardzo dobrego sezonu. Do zobaczenia w najbliższy czwartek.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości