Walczyliśmy dzielnie z pbdi
Wiedzieliśmy, że mecz będziemy musieli zagrać bez zmian. Sprawa awansu u nas rozstrzygnięta, więc nie zmuszaliśmy nikogo do gry i obowiązki niektórych uznaliśmy za ważniejsze. Ci co mogli przyszli i walczyli dzielnie. Przeciwnik ma jeszcze szansę na pierwszą trójkę i był mocno zmotywowany i chwilami zdesperowany żeby uzyskać zwycięstwo. My zagraliśmy skoncentrowani, ale chwilami brakło pary w płucach. Mimo to, w pierwszej połowie postawiliśmy pbdi wysoko poprzeczkę. Po straconej bramce - wyrównywaliśmy. Po ładnych akcjach gole zdobyli Sławek nasz kapitan i Krzysiek nasz snajperro. Drugiego gola tracimy z rzutu karnego. Piszę o tym również dlatego, że przeciwnik miał jeszcze jednego "karniaka" którego strzelał dwa razy. To już odbyło się w drugiej połowie. Uważamy, że mimo tego, że sędziował dobry nasz znajomy i jeden z lepszych sędziów ligi, to zauważony ruch naszego Matiego był naturalny i do tego wzdłuż bramki. Piękna parada i o dziwo decyzja Pana Sędziego o ponownym jego wykonaniu. No cóż trochę chyba liga mistrzów się udzieliła, i szkoda tej pięknej parady naszego golkipera, który ogólnie pięknie bronił naszej "klatki" tego wieczoru. Wynik nie odzwierciedla jego postawy. Świetnie walczył jak zawsze Sewerinho i Kamil. Rydzio dużo pomagał w ofensywie nieco gorzej wyszło w defensywie. Szkoda, naszych niewykorzystanych akcji, ale nie mogliśmy na maxa szaleć biegowo stąd wielokrotnie atakowaliśmy tylko 3 graczami. Oceniliśmy potyczkę, mimo złego dla nas wyniku, na duży plus. Zostało jedno spotkanie, które jeśli przyjdziemy w nieco większej ilości graczy powinniśmy wygrać. Było by miło zwycięstwem zakończyć udany sezon letni 2015r. Pozdrawiam Sławek.
Komentarze