Kiepski występ z kandydatem do Mistrza Ligi

Kiepski występ z kandydatem do Mistrza Ligi

Dostaliśmy lekcję futsalu. Nie potrafimy odpowiednio się nastawić w obecnym sezonie halowym. Wydaje się, że mamy  zadatki na super wynik, ale wchodzimy na parkiet i coś umyka. Niby próbujemy się angażować, ale z boku widać, że jest w naszej drużynie duży zapas, który gdzieś zostaje obok parkietu. Znów dziś za dużo indywidualnie. To co założyliśmy sobie w czwartek nie jest prawie w ogóle realizowane. I to jest wina Kapitana. Może czas go wymienić? To samo dotyczy zmian. Mecz dla naszego zespołu tylko dobrze się zaczął i dobrze się skończył. Uniknęliśmy w końcówce klęski. Zespół JG po ostatnich niepowodzeniach już w pełnym doborowym składzie. Prowadzili świetne kontry i byli niezmiernie skuteczni. Widać, że futsal mają we krwi. My natomiast nad naszym futsalem powinniśmy ciężej pracować, bo o ile na boju jesteśmy mega groźni, tak tu w tej lidze, musimy zmienić nieco mentalność i pograć "inaczej" niż na boju. Mamy ostatnio sinusoidę naszych poczynań. No i na koniec sędziowanie. Czy naprawdę Zarząd nie może pofatygować się i zweryfikować pracę niektórych panów, których gwizdanie rozmija się często z rzeczywistością!? Jest dziś wiele osób bezrobotnych  np. studentów, można wyszkolić w trzy dni i do dzieła! Znamy takie przypadki. Dlaczego nadal nic się nie zmienia wobec kadry sędziowskiej??? Zabawne i paradoksalne jest to, że czasem bez tych panów pewnie byśmy sobie w tych wyższych ligach lepiej sędziowali niż z nimi. To jest opinia praktycznie każdego zespołu. O co tu chodzi? Tyle na dziś. Czy jesteście w czwartek? Dobrze by było się też spotkać w pełnym składzie i przeanalizować materiał wideo.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości