Drugie piękne zwycięstwo naszego zespołu! YEAH!

Druga kolejka i świetna gra naszego zespołu. Pierwszy mecz rozegrał w tym sezonie nasz kapitan i był to zadowalający w jego wykonaniu pojedynek lecz jeszcze praca do wykonania jest jeszcze duża. Nasza wspólna gra od kilku sezonów na hali i na boisku zaczyna dawać rezultaty. Każdy wie co ma robić na boisku. Uzupełniamy się nawzajem i dopingujemy pozytywnie dopingujemy. Każdy nasz gracz dba o formę a i pracujemy nad jej zwiększeniem. Świetnie prezentujemy się ostatnio pod względem taktycznym ale i szybkościowym. Waleczności praktycznie nigdy nam nie brakowało. Mecz co prawda źle się dla nas zaczął bo Jordanki to bardzo wymagający przeciwnik. To oni zdobyli pierwszego gola. I mamy wejście smoka! Nasz kapitan wchodzi na parkiet i dosłownie 20sek później strzela gola wyrównującego. Cios za cios. Jednak to nasz Kossa pyka na 2:1. Ale przeciwnik znów wyrównuje ze słusznie odgwizdanego karniaka. Jednak po ładnej akcji naszego zespołu Marcin strzela gola. Mamy znów prowadzenie 3:2. I znów cios za cios. Jednak to przeciwnik świetną kontrą wyrównał stan meczu. Mamy remis na przerwie. Wprowadzamy spokój w przerwie i układamy grę. Wchodzimy na bojo i gramy jak z nut! Strzelamy gole po akcjach, kornerach i na pustaka z daleka po wprowadzeniu przez przeciwnika lotnego bramkarza. Robiliśmy następną mocną ekipę w tej lidze. Odnotować należy że nasz Deo obronił dwa razy przedłużonego karniaka ponieważ już na 15 minut przed końcem drugiej połowy mieliśmy 4 przewinienia. Gratulacje dla drużyny ale delikatnie chcę wyróżnić Rydzia, który był wszędzie tego dnia i strzelił 3 gole. Progres widoczny i tego się trzymajmy. Brawo Paweł. Pozdrawiam Snake.