Kolejna wygrana Budlexu! Brawo brawo brawo

Fajnie się dzieje, bo jak na beniaminka dajemy radę. Kolejny mecz z którego wychodzimy zwycięsko. Brawo Panowie. Pierwsza połowa to praktycznie "badanie" się nawzajem. Widać było, że przeciwnik zmotywowany bo ostatnio nie idzie im zbyt dobrze. Nam również nie brakło zaangażowania lecz jakoś mało wypracowaliśmy akcji z których można by było zdobyć gola. Dopiero na 8 minut przed końcem pierwszej części gry świetna akcja "na jedno podanie" Dudiego, Korpala i Snake'a. Ten ostatni w sprytny sposób ;) zdobywa gola. Wychodzimy na prowadzenie i do końca pierwszej połowy nic się nie zmieniło. Dużo szczęścia w obronie miały obie drużyny. Słupki, poprzeczki itp. W przerwie ustalamy sobie co poprawić i jakie błędy popełnialiśmy podczas gry. Znów akcja za akcję. Ambitnie przeciwnicy chcieli odrobić, ale my już coraz lepiej w obronie. Ale znów akcja Snake i Korpi. Faul na tym drugim. Rozgrywamy rzut wolny, który finalnie przeradza się w gola. Korpi sprytnym strzałem podwyższa rezultat. Oblicze meczu się nie zmienia. My dobrze w obronie, ale zdarzały się też dziwne sytuacje. Szkoda kartki. I my i postronni obserwatorzy, ba nawet nagrane wideo, przedstawia, że kartka dla naszego fightera Kossy została pokazana zbyt pochopnie. Mimo to ocena dla sędziów dobra ze wskazaniem lepszy Pan E. Potem znów świetna nasza akcja i tym razem szalejący Kijas mija 3ch graczy łącznie z bramkarzem i strzela na 3:0. Niestety chwilę później szybki gracz przeciwnika ambitną postawą właściwie leżąc na parkiecie zdobywa kontaktowego gola. Ale na ich nieszczęście szybka odpowiedź naszego kapitana po akcji z Dudim i mamy 4:1. Potem próbowali z "lotnym" bramkarzem i "ukarał" ich jeszcze nasz Dudi. Trochę rozluźnienia w końcówce i ten sam ambitny gracz przeciwnika zdobywa 2 gola bardzo ładnego tym razem. Kończymy z wynikiem 5:2. Gratulacje i oby tak dalej. Gra nas bawi a to jest najważniejsze. Pozdrowienia dla Karoliny za "ciężką" pracę operatora. Efekty niedługo zobaczycie. Snake.